Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Lotniskowy dramat Mai Bohosiewicz. O mały włos, a nie wsiadłaby do samolotu. "Poszły nawet łzy, były uśmiechy, prośby i błagania" (ZDJĘCIA)

213
Podziel się:

Lotniskowe dramaty zdają się być klątwą ciążącą nad rodzimymi celebrytami. Swoją najnowszą podróżniczą przygodą podzieliła się Maja Bohosiewicz, która napotkała na drodze do samolotu wiele przeszkód. Mało brakowało, a służbowy wypad nie doszedłby do skutku...

Lotniskowy dramat Mai Bohosiewicz. O mały włos, a nie wsiadłaby do samolotu. "Poszły nawet łzy, były uśmiechy, prośby i błagania" (ZDJĘCIA)
Lotniskowy dramat Mai Bohosiewicz (Instagram)

Czołowe postacie rodzimego show-biznesu z pewnością nie wyobrażają sobie dnia bez mediów społecznościowych. Znani i lubiani z należytą dokładnością opisują codzienne perypetie, nierzadko wyolbrzymiając problemy, które pojawiają się na ich drodze. Nie wiedzieć czemu, lwia część celebryckich kłopotów rozpoczyna się, gdy na horyzoncie widnieje wizyta na lotnisku. W przypadku niektórych osobistości, niemal każdy z zagranicznych wojaży kończy się "katastrofą". Do grona ekspertów w tej dziedzinie należą m.in. Klaudia Halejcio, Piotr Gąsowski czy Maja Bohosiewicz, która w środę przeżyła kolejny "lotniskowy dramat".

Właśnie miałyśmy z Maliną lecieć na służbowy wyjazd. Mamy samolot o 9 rano. Dzwonię do Maliny i pytam czy wychodzi. A Malina na to: "No nie bardzo" (...). Co mogło nam pokrzyżować plany, no co? - zaczęła tajemniczo Maja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Martyna Wojciechowska stosuje zabiegi medycyny estetycznej? Tak zareagowała na pytanie

Kolejny lotniskowy dramat Mai Bohosiewicz

Po pewnym czasie celebrytka powróciła z kolejną dawką informacji. Okazało się, że przyjaciółka 33-latki, dziennikarka i youtuberka Malina Błańska, nie mogła dodzwonić się do niani, pod której opieką miały zostać jej pociechy. Na szczęście pomocną dłoń wyciągnęła sąsiadka. Przed paniami pozostało więc wyzwanie dotarcia na oddalone o 40 km lotnisko.

Teraz mamy kolejne wyzwanie. Teraz po prostu musimy włączyć tryb odrzutowiec i zdążyć na lotnisko. Moim zdaniem nie ma prawa się nie udać. Samolot odlatuje za godzinę... Co może pójść nie tak? - zastanawiała się 33-latka.

Choć Maja i Malina jakimś cudem zdążyły na lotnisko, wejście na pokład samolotu graniczyło z cudem...

Widzieliście kiedyś bilet bez biletu? Overbooking na 16 osób. Zgadnijcie, jak bardzo pomogło nam to, że przyjechałyśmy jako ostatnie na lotnisko? - zapytała z nutą sarkazmu.

Problem z brakiem wolnych miejsc również udało się na szczęście ostatecznie rozwiązać. Maja Bohosiewicz podsumowała szalony dzień, uzupełniając poprzednie relacje o nieznane dotąd szczegóły.

Ja cię kręcę. Co za seria niefortunnych zdarzeń. Wpadam do Maliny spóźniona. Ona mówi, że Wiola, która ma zająć się dziećmi się nie pojawiła i nie odbiera telefonu. Wrzucamy na w pół śpiące dzieciaki do sąsiadki i ogarniamy Tomka, żeby zawiózł wszystkich do szkoły. Jedziemy na lotnisko. Winda nie działa. Biegniemy schodami i gubimy się w przejściach lotniska tylko dla personelu. Dobiegamy na zamknięcie check-in i okazuję się, że jest overbooking, a o kolejności wpuszczenia na pokład decyduje moment przyjścia na lotnisko. Biegamy pod gatem, żeby nas wpuścili. Malina chciała nagrać moje błagania i pani się strasznie zelektryzowała. Wpuściła równo 14 osób z overbooking i nie wpuściła tylko nas - wyjawiła celebrytka.

Pani trzymała nasze bilety i wpuszczała obok nas wszystkich, a nam kazała czekać. Poszły nawet łzy, były uśmiechy, prośby i błagania. Kiedy na pokład weszli już wszyscy i już pojawiła się nadzieja, bo pytali nas o nazwiska, na pokład weszła rodzina pięcioosobowa. Wtedy nasze szanse spadły do zera. Kiedy wszyscy siedzieli w samolocie, dali nam znać, że są dwa wolne miejsca. Możemy iść. Malina pozwoliła sobie na dowcip: "A czy można prosić o miejsce przy oknie?". Nikt się nie śmiał - skwitowała Maja Bohosiewcz.

Zobaczcie, jak wyglądała lotniskowa przygoda Mai i jej przyjaciółki. To się nazywa pech?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(213)
Lola
2 tyg. temu
Wybaczcie jej, te osoby znane absolutnie z niczego są nie tylko uzależnione od tej atencji jakie dają social media (dlatego relacjonują absolutnie każdy szczegół swojego życia) ale też jest to ich jedyny sposób na zarobek.
Eee
2 tyg. temu
Nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać ta kompletna nieznajomosc realiów lotniczych u ludzi podróżujących ciągle i mających te swoje wille w Hiszpanii, Grecji... wiecznie zaskoczeni a to overbookingiem, a to anulowaniem dalszej podróży gdy się nie stawi na jeden z jej odcinkow... no kabaret
chłop
2 tyg. temu
Nie macie o czym pisać?!
Eeee
2 tyg. temu
Ona pan Gąsowski i inne tego typu persony ewidentnie nie potrafią podróżować, więc może powinny siedzieć na 4 literach w domu?
Praia
2 tyg. temu
Nie dziwie sie ze nikt z Warszawy nie chce miec z nia nic do czynienia. Zona wspolnika Tomka i reszta dziewczyn slusznie twierdza ze robi straszny obcicach i jest meczaca strasznie.
Najnowsze komentarze (213)
Biały
1 tyg. temu
Małe, skośne, szeroko rozstawione oczy. Coś strasznego.
widz
1 tyg. temu
Ta pani ma co lot jakieś "problemy". Może ktoś życzliwy wytłumaczy tej podróżniczce zasady jakich trzeba się trzymać przed i w czasie lotu. Inaczej redakcja będzie nas co kilka dni katować lotniczymi tragediami tej pani
ja prdle
1 tyg. temu
mój dzień juz nie będzie taki sam jak był po przeczytaniu tego wstrząsającego newsa. Jutro robię sobie wolne. Musze jakoś odnaleźć sie w tej nowej rzeczywistości. Help.
Iwona
2 tyg. temu
Jakie dziwne proporcje twarzy.
stewa
2 tyg. temu
o wejsciu na poklad przy overbookingu nigdy nie decyduje kolejnosc przyjscia na lotnisko, co to za klamstwo
O jeny
2 tyg. temu
Jej twarz to jest już sam botoks, wyraz twarzy jak u słynnego detektywa spod Łodzi. Z jednej strony super gładź, z drugiej zastygnięcia na twarzy maska
Zoi
2 tyg. temu
Nie ma się co śmiać to poważna choroba dwubiegunowa funkcjonowanie z nią w życiu jest koszmarem :-((((
Daj juz spoko...
2 tyg. temu
I kiedy mialas czas na opiesanie tej FAScynujacej historii?
Plociuch
2 tyg. temu
Piękna dziewczyna a wy zazdrościcie figury i urody i piękne duże oczy ma nie jakieś skośki
Niewiem
2 tyg. temu
To może być faz
Aga
2 tyg. temu
Kto to właściwie jest? kto za nią stoi?
stah
2 tyg. temu
Swoją drogą to ten overbooking powinien być karany.
Nic to
2 tyg. temu
Smutne. Głupota współcześnie bardziej poczytna niż Proust, Marquez i inni. Z żalem stwierdzam i rozpaczam . Po co ja tu weszłam ? I ta głupota jest oglądana i ta głupota zarabia kasę . Wniosek - społeczeństwo jest głupie .
Edyta
2 tyg. temu
Co za historia mutancie
...
Następna strona